29 kwietnia 2011

Test

Wiosna w pełni, a ja zrobiłam sobie szyjogrzej. Testowałam moją samodzielnie ukręconą wełnę. Cieszyłam się, że wychodzi mi cieńsza od poprzedniej, ale jak widać jest przekręcona.

5 komentarzy:

  1. Boska jest !!!I wełna i to co powstało!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju czasem wydaje mi się że tylko juz ja nie przędę wełny:)
    Co do serwet na drutach ... w sumie to pikuś w poruwnaniu do Twojej wełenki.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale prześliczną wełnę ukręciłaś. Świetny szyjogrzej Ci z niej wyszedł - dzisiaj by się nadał, tylko 5 stopni za oknem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szyjogrzej boski!! :D muszę pomyśleć o czymś takim dla siebie :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę z każdego zamieszczonego komentarza.
Dziękuję.