Zrobiłam czapkę z ukręconej wcześniej na wrzecionie czesanki BFL, jest lekka, ciepła i miła w dotyku, na pewno będę ją nosiła.
Bambusowa bluzka została przekazana nowej właścicielce , byłam ciekawa czy będzie na nią dobra, mama jest ode mnie niższa i drobniejsza.
Prezentuje się lepiej niż na moim manekinie.
Zainspirowana przez Dianę przymierzam się do zrobienia szala z przepięknym motywem liści wierzby. Wzór już znalazłam w internecie, ale nie wiem jak długo będę go robić.
Bardzo ladne i jedno i drugie!!!
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńŚwietne prace!
OdpowiedzUsuńI dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
Śliczna czapeczka i równie śliczna bluzeczka :D Bardzo dziękuję o info o wygranym candy!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczapka boska :) ja też bym taką chętnie nosiła :D
OdpowiedzUsuń