8 sierpnia 2011

Przeróbka

Odkąd moja córka poszła do szkoły, na rozpoczęcie roku szkolnego, robię jej sweter. W tym roku postanowiłam przedłużyć zrobiony dwa lata temu. Wyciągnęłam nitkę, nabrałam na druty oczka i zrobiłam dłuższe ściągacze.

Pomimo tego, że wykorzystałam do tego celu resztkę Sonaty, z której robiłam sweter i tak było widać różnicę w kolorach, po moczeniu i praniu w proszku do firanek Dato, różnica została zniwelowana.






6 komentarzy:

  1. Domowy recykling:) Ja swoich chłopakom zawsze robię " na wyrost" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweterek jest śliczniusi :)I dobry pomysł z przerobieniem ,przynajmniej nie trzeba było całego pruć i niszczyć tych pięknych wzorków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Łany sweterek nawet po przeróbce .

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaradna z Ciebie dziewczyna :) Ma córka szczęście z taką mamą!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny ten sweterek. Świetny pomysł z tym przedłużaniem rękawów

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam zapał do dziergania. Ja mam zaczęte trzy albo cztery robótki i żadnej skończyć nie mogę

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę z każdego zamieszczonego komentarza.
Dziękuję.