Jakiś czas temu mój syn prosił mnie o zrobienie pudełka "na skarby".
Sam pomalował pudełko na brązowo i cierpliwie czekał aż mama znajdzie czas na wykończenie. Zajęło mi to trzy miesiące, na górę przykleiłam serwetkę z motywem auta, a resztę podkolorowałam czerwoną patyną i polakierowałam.
śliczne pudełko
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!
OdpowiedzUsuńto nic że trzy miesiące! efekt teraz jest super;) fajny pomysł
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuń