Wczoraj byłam na spotkaniu zorganizowanym przez Basię - Fanaberię z Normandii, kręciłyśmy wrzecionami w Parku Staromiejskim we Wrocławiu wzbudzając zainteresowanie przechodniów. Szłam na to spotkanie z pewnymi obawami - nie lubię pierwszych razów- ale było super, dziewczyny bardzo sympatyczne, z poczuciem humoru, a Basia bardzo ciepła, otwarta i oczywiście skarbnica wiedzy. Dzięki niej trzy godziny minęły nie wiadomo kiedy.
Po powrocie do domu, dalej kręciłam próbując tego czego nauczyłam się na spotkaniu, między innymi : rozdzielania ukręconej nitki na dłoń tak, aby powstały dwie nitki , które od razu skręca się na wrzecionie.
Efekt na zdjęciu
Kręcenie na wrzecionie jest wciągające i z czasem daje wiele satysfakcji.
Dziękuję Basiu, że byłaś inicjatorką tego spotkania, że chciałaś poświęcić swój czas i podzielić się z nami swoją wiedzą oraz, że stworzyłaś szansę zobaczenia się w realu.